Z cyklu : przypowiastki golfowe.
„Golf jest drogi, golf jest zły, golf depresję zsyła mi” – na głowę.
Czyli o wyższości narciarstwa wiślanego nad golfem. Lub odwrotnie.
Prezydent Wszystkich Polaków, czyli Prezydent Wszystkich Narciarzy, czyli Prezydent Wszystkich Golfistów i Suwerenów także, kocha narciarstwo alpejskie, a tak na prawdę to narciarstwo wiślane. Tam, nad Wisłą, a może w Wiśle, nie pamiętam, ma skromną chatkę i pancerne Audi. I jeździ od rana do wieczora na nartach. Bo kocha narty bardziej niż pracę w notariacie. I to jest oczywiste. Każdy normalny człowiek woli grać w golfa, niż pracować. W golfa, podkreślam, w golfa, nie w narty. I o tym ten artykuł. Przedstawię argumenty, Prezydent wybierze.
W dyskusji udział biorą :
Super golfista – suweren. Do dyskusji zapisała się jeszcze cała totalna opozycja, ale zabrakło czasu – opozycjo kochana.
Zaczynamy dyskusję.
- Długość trwania sezonu na rzeczone sporty :
The winner is : 27:1 – golf
- Miejsce uprawiania rzeczonych sportów :
The winner is : 27:1 – golf
- Strój do uprawiania rzeczonego sportu :
The winner is : 27:1 – golf
- Koszty uprawiana rzeczonych sportów :
The winner is : 27:1 – narty
- Pory roku do uprawiania rzeczonych sportów :
The winner is : 27:1 – golf
- Waga butów do uprawiania rzeczonych sportów :
The winner is : 27:1 – golf
I tak dalej, i tak dalej – można by mnożyć przykłady wyższości narciarstwa nad golfem. Prezydent się nie myli. A jakby miał wątpliwości, zapyta Trybunału, a Trybunał odpowie : ustawa o wyższości narciarstwa nad golfem jest zgodna z Konstytucją.
Na narty golfiści. Jeszcze czas. !
super golfista Jacek Zaidlewicz
PS.
A nie mówiłem, żeby iść na golfa !