No i kłopot

Płynę. Nie siedzę, nie piję, a płynę.

Czerwonego nie ma, złocistego nie ma, nawet czarnego z torebką ze sznureczkiem nie ma. Jest błękit.

Błękit wokół mnie i nade mną. Pode mną też on jest i jest jego 165 cm. Caddy nie wejdzie, za głęboko.

„I’m drifting and drifting. Just like a ship out on the see” jak śpiewa Eric Burton z Jimmym Whiterspoonem. Clapton też śpiewał, ale gorzej.

A gdzie ten drifting?  W basenie, w Turcji, na południu, w Belek. W październiku i 27 stopni nad żabko-pływakiem  wisi. Kraulem żabko-pływak się boi, żeby się zmęczyć. Grać będzie trzeba, zmęczyć się nie trzeba.

14 pól w promieniu 15 km mami, straszy, zaprasza.

Mami swym pięknem, straszy cenami, a zaprasza? Mili ludzie tam są.

I zagraliśmy. Na ośmiu zagraliśmy.

Dzisiaj o Carya Golf Club.  A tak naprawdę to o „Regnum Carya Golf & Spa Resort”. Prawda, że zaraz  ładniej.

No i kłopot. 

Carya GC, perła w koronie regionu Antalya i jakoś tak bez wow! Pole ładne, zadbane. Nie ma się czego czepiać. A jakoś tak…

Są dwie możliwości tego stanu rzeczy :

Albo nie ma wow! , albo jestem starym zgredem i wszystko już mi się nie podoba.

Głosujemy. Jeszcze sądy niezależne, więc możemy szczerze. Głosuję na brak wow! Caddy? – brak wow! Siostra Caddiego? – poszła do Proshopu.

W tej sytuacji nie mam innego wyjścia jak oddać głos sponsorowi:

„W dniach 2-5 listopada 2017 roku Regnum Carya Golf & Spa Resort w Belek – Antalya jest gospodarzem Turkish Airlines Open Golf Tournament z pulą nagród 7 mln dolarów. Jest to szósty z ośmiu turniejów  Rolex z serii European Tour. W turnieju spotkają się trzej medaliści olimpijscy : Justin Rose, Henrik Stenson i Matt Kuchar.

W ubiegłym roku zwycięzcą został Thorbjon Olesen. W tym… ale o tym opowie nam golfowa służba sprawozdawcza : Jacek i Andrzej Person. Jak będą transmitować. Pamiętajcie kanały 110 lub 111. To dla nc+

Jedziemy dalej :

Hotel Regnum Carya Golf & Spa Resort wybrany został do organizacji najwyższej rangi turniejów golfowych w 2008 roku przez IAGTO i oferuje dwa 18 dołkowe pola : Carya i National.

Carya Golf Course może się poszczycić tytułem pierwszej w pełni oświetlonej osiemnastki w Europie.

Tyle o turnieju. I jeszcze słowo o resorcie :

Regnum Carya Golf & Spa Resort to luksusowy ośrodek all inclusive w popularnym południowym regionie Antalya. Rozciąga się na obszarze 1 000 000 metrów kwadratowych ( nie ogarniam), który usytułowany jest wzdłuż wybrzeża morza Śródziemnego. Niedawny gospodarz szczytu G20 oferuje znakomite zaplecze konferencyjne, 3 boiska do piłki nożnej FIFA, kryty i odkryty kort tenisowy, siedem restauracji, osiem barów, klub nocny, park rozrywki, prywatną plażę itd ”.

Początek formularza

Dobrnęliśmy do końca części sponsorowanej.

Ale czy to wszystko prawda?

I tu jest kolejny kłopot.

Nie wiem, bo mnie do hotelu nie wpuścili. W czasie naszego pobytu w Belek, w tym właśnie hotelu, mieszkał znajomy z innymi znajomymi. Postanowiłem ich odwiedzić i …?

Security Service nie wpuściło. Telefon do menagera hotelu. Nie wpuścił. Rozmowa z nad-menagerem. Nie wpuściła. I że prasa, i że artykuł. Nic. Po godzinie 18 odwiedzin nie ma. Jak w szpitalu i to takim z kwarantanną.

Zasady są następujące. Do godziny 18 można na ½ godziny. Chcesz dłużej, ale tylko do 18,00, musisz zapłacić 120 Euro. Pewnie żebyś nie zjadł im całego all inclusive.

Ten kolega co tam był, to zachwycony. Ja wkurzony.

Wszystkie hotele, pola golfowe to warownie. Przed wjazdem otwieranie bagażników, wjeżdżanie kamerami i takimi lustrami na kółkach, jak za NRD, pod podwozie. Z uśmiechem, ale konsekwentnie.

Ceny wskazują, że to fajny jest hotel. I Barak Obama też tam spał i podobno po 18,00 go wpuścili. A i, to kolega mówi, mnóstwo Rosjan z taaakimi portfelami tam oddychajet, czy jakoś tam, i helikoptery wynajmują i smatrit z góry na tych biedniejszych. Nie wiem, czy dobrze oddaje sytuację w języku rosyjskim, ale na maturze dostałem pytanie „ opisz swój dom” Odpowiedziałem, zgodnie z prawdą     „ ja imieju piesoka”. I zdałem. Więc się znam.

No to co z tym polem? Grać?

I to jest największy kłopot.

Kłopot wynika z nadmiaru. Nadmiaru jedzenia i picia. Wszyscy „belekowicze” mieszkają w hotelach, że gwiazdek nie zliczysz. A w tych hotelach to już nie all inclusive jest, ale hiper all inclusive. Pić i jeść dają nawet między dziewiątkami. A ten kłopot jest taki, że w trzeźwości trzeba wytrzymać do 19,00. A jak wytrzymać? Jak wszystko zapłacone. I gorąco i pić się nie tyle, że chce, ale dla zdrowia pić trzeba. Odwodnienie to najgorsza z golfowych chorób. Znam takich co tak boją się odwodnienia, że wolą zostać w domku klubowym, niż iść na pole.

Jeżeli jednak znajdzie się jakiś golfista, który wytrzyma, to przeżyje cud nad cudy.

Floodlight – to jest ten cud. Osiemnasto-dołkowe, w pełni oświetlone, pole. Carya była pierwsza w Europie i nadal jest w ekskluzywnym klubie, tych nielicznych, oświetlonych.

Jak już ustaliliśmy, pole za dnia bez specjalnego wow!, po zmroku z takim  WOW!!!!  Caryca pokazuje całe swoje piękno i tajemniczość. Magiczność niezwykła!

Zagrajcie chociaż dziewiątkę, ale zagrajcie!. Nie zagrać  nocą na Carycy, to jak nie zobaczyć Papieża w Rzymie. Nigdy Papieża w Rzymie nie widziałem, ale nocą z Carycą zagrałem i wiem, że do końca życia będę wspominać nocną randkę z jej wysokością.

Całość relacji z tureckich pól golfowych „ Kebab Golf Tour” w najbliższym numerze Rolf & Roll.

Wytrzymacie ?. Ja nie wytrzymałem i przeczytałem. Fajne J

Super golfista Jacek Zaidlewicz

 

You may also like

Comments are closed.