Szczyt backswingu to pozycja, w której różni gracze wyglądają trochę inaczej, co głównie wynika z elastyczności ciała. Jednak w tej pozycji jest pewien błąd, który może zaważyć na kolejnych fazach swingu, aż do kontaktu z piłką.

Jest on często pomijany przez instruktorów, a jest dosyć rozpowszechniony i może mieć negatywne skutki dla skuteczności swingu. Błędem tym jest tzw. Across the Line, czyli nieprawidłowe położenie kija w szczycie backswingu.

1. Jak wygląda błąd
Oto jak wygląda klasyczny across the line.

W szczycie backswingu kij pokazuje na prawo od linii celu, jakby przecina linię celu, stąd określenie „across”.
Od razu należy zaznaczyć, że w pozycji tej znajduje się również wielu graczy zawodowych. Należy jednak zawsze pamiętać, że ich koordynacja, a przede wszystkich natężenie treningów od wielu lat, pozwoliły im prawie doskonale skompensować tę nieprawidłową pozycję.
Nawet Jack Nicklaus miał czasami kij w tej pozycji.

Jednak przyczyny tego błędu są inne u gracza zawodowego i u amatora o czym będzie poniżej.

2. Dlaczego to błąd
Pozycja kija across the line, znacznie utrudnia prawidłowy forward swing i szczególnie fazy transition i delivery. W tych fazach shaft kija powinien przecinać prawą rękę gdzieś pomiędzy barkiem a łokciem, powinien przecinać mniej więcej biceps, jak pokazano na zdjęciu poniżej.

Shaft kija w zależności od jego rodzaju może być bardziej lub mniej stromo, ale zawsze w tej pozycji pokazuje w okolice piłki, patrząc po linii uderzenia. Poniżej widać to w swingu Adama Scotta.

Otóż z pozycji across the line znacznie trudniej doprowadzić kij do prawidłowej pozycji w kluczowych fazach transition i delivery. Pomijając już konieczność pokonania znacznego kąta ustawienia shaftu (patrz poniżej),

to na dodatek „naturalnie” prowokuje atak kijem „over the top” czyli od góry, co z kolei powoduje bardzo stromy swing i ryzyko slajsów czy duffów.
Aby to skorygować należy wykonać olbrzymią pracę biodrami by „wypłaszczyć” położenie shaftu kija tuż przed atakiem piłki.

3. Jak to powinno wyglądać
Oto prawidłowa pozycja w szczycie backswingu gdy kij pokazuje na lewo od linii celu lub jest do niej równolegle.

Z tego typu pozycji jest znacznie łatwiej (i jest to bardziej naturalne) doprowadzić kij do prawidłowej pozycji
w fazach transition i delivery. Kąt, który musi pokonać shaft kija, aby znaleźć się w prawidłowej pozycji  jest znacznie mniejszy.

4. Przyczyny błędu

Przyczyn tego błędu może być kilka.
Jak wspominaliśmy nawet gracze zawodowi mają czasami w szczycie backswingu kij w pozycji across the line. U nich wynika to najczęściej z nadmiernego skrętu górnej części ciała (linia barków). Przekracza ona kąt 90 stopni w stosunku do linii celu i stąd kij znajduje się w nieprawidłowej pozycji. Jednak w stosunku do linii barków jest u nich w pozycji prawidłowej.
U amatorów natomiast przyczynami najczęściej są:
a. Chęć mocnego uderzenia piłki (duży zamach) przy niewielkim skręcie górnej części ciała (brak mobilności).
Góra ciała się zatrzymuje, a ręce „idą” dalej i powstaje across the line.

b. Pierwotny „chicken wing” czyli uniesienie prawego łokcia w backswingu. tzw. flying elbow.

Proszę porównać pozycję prawego łokcia na zdjęciu z lewej strony i z prawej. Jak widać na zdjęciu z lewej, gdzie powstaje across the line, prawy łokieć jest odchylony do góry.

c. Wygięcie lewego nadgarstka w szczycie backswingu.

Lewy nadgarstek powinien być możliwie płasko w szczycie backswingu.

d. Nieprawidłowy takeaway
Kij w fazie takeaway prowadzimy za bardzo do wewnątrz.

W dalszych fazach backswingu powoduje to położenie across the line.
5. Jak korygować across the line
Korekta każdego błędu technicznego trwa. W tym miejscu krótkie wyjaśnienie z zakresu teorii ruchu.
Otóż wszystkie ruchy które wykonujemy (np. jedzenie łyżką czy podnoszenie z podłogi piłki) polegają na realizacji tzw. programów motorycznych.
Program motoryczny to określona sekwencja ruchów różnych części ciała, która została utrwalona w rezultacie wielu powtórzeń i która jest wykonywana podświadomie.
W naszym przypadku across the line, program motoryczny zawiera nieprawidłową sekwencję ruchów.
Należy wypracować nowy program motoryczny, który będzie miał prawidłową sekwencję.
Jak to zrobić ?
Na początku warto przeprowadzić bardzo prosty test, który uzmysłowi graczowi, że ma wystarczającą ruchomość aby wykonać prawidłowy i prawie pełny backswing.
99% Amatorów przechodzi test bez problemu, a prawidłowy backswing wykonuje mniej niż 10 %.
Skąd ta różnica ? Widocznie nikt im wcześniej nie powiedział, że można inaczej, lepiej, zgodnie z anatomią człowieka i fizyką ruchu kija po okręgu. Oto jak robić ten test.
Siadamy na brzegu krzesła, kolana mamy zgięte pod katem prostym, stopy umieszczamy w krzyżu tak jak na zdjęciu po lewej.

Kije lub prosticki są położone na ziemi pod kątem 90 stopni względem siebie. Nie trudno zauważyć, że biodra są unieruchomione. I jeśli w tej pozycji jesteśmy w stanie nasze barki skręcić tak jak na zdjęciu środkowym to jesteśmy w stanie wykonać biomechanicznie doskonały backswing. Jeśli jesteśmy w stanie skręcić się jeszcze dalej, to możemy wykonać w pełni zawodowy backswing.

Jeśli poprosić gracza (praworęcznego) wykonującego zwykle backswing jak na lewym zdjęciu aby wykonał go samą lewą ręką (zdjęcie środkowe), a następnie, bez zbędnego napięcia, sięgnął prawą, luźną, ręką od dołu do gripu (zdjęcie z prawej), to jego pozycja w szczycie backswingu będzie tak dobra jak najlepszych graczy na świecie. I stanie się tak, wyłącznie z powodu, że po raz pierwszy w życiu, użył swego ciała zgodnie z jego budową i funkcją anatomiczną.

Będzie wtedy wyglądał tak:

Jak do tego stopniowo dojść w prawdziwym swingu ?
Należy zastosować 2 etapy.
Na pierwszym z nich pomocne jest zastosowanie „pomocy naukowych”, które wymuszają prawidłowy ruch.
W przypadku błędu across the line taką pomocą jest przykładowo prostick przyłożony do końca kija.
Jest to bardzo dobrze pokazane na filmie

Innym ćwiczeniem zapobiegającym across the line jest ćwiczenie ze ścianą pokazane na filmie

Bardzo ciekawym ćwiczeniem, które pozwala nie tylko korygować pozycję across the line, ale również uderzać piłkę jest ćwiczenie pokazane na filmie.

Te trzy ćwiczenia, pomagają poczuć jak zachowuje się kij i ciało, aby uniknąć pozycji across the line.
Każde z nich (lub tylko wybrane) wykonujemy przynajmniej 100 razy, aby „poczuć” prawidłowy ruch.

Teraz pora na drugi etap, już bez „pomocy naukowych”.
Wiemy już jak powinno to wyglądać i nasze ciało „czuje” choć trochę prawidłowy ruch.
Należy obecnie powtarzać ten prawidłowy ruch setki i tysiące razy w określony sposób.
Jak ?
Otóż wykonujemy cały ruch bardzo wolno, kontrolując wszystkie części ciała, które są w niego zaangażowane.
Wykonujemy 3 lub 5 lub 10 powtórzeń i następnie raz uderzamy piłkę, również w wolniejszym tempie.
Aby ten drugi etap nie był zbyt nużący i monotonny proponujemy następujący trening.
Odnosi się on w zasadzie do każdej korekty technicznej.
Określamy dystans i cel dla uderzenia kijem PW normalnym swingiem np. 90 metrów.
Bierzemy 4 kije i7, i8, i9 i PW.
Najpierw uderzamy serię 20 piłek kijem i7 na ten cel i dystans tj. 90m. Za każdym razem robimy 2-3 próbne zamachy kontrolując cały ruch. Następnie uderzamy piłkę. Ponieważ uderzamy na krótszy dystans i7, to nasz swing będzie wolniejszy i będziemy go bardziej kontrolować.
Następnie powtarzamy to samo, na ten sam dystans kijem i8. Nasz realny swing będzie trochę szybszy, ale cały czas wolniejszy niż rzeczywisty. Potem i9 i na końcu kij PW z normalną prędkością swingu.
Uderzyliśmy 80 piłek, ale wykonaliśmy od 240 do 320 backswingów.
To jeszcze nie koniec ?
Teraz bierzemy hybrydę wood 5, wood 3 i driver. Uderzamy serie 20 piłek.
Wykonujemy 1 próbny zamach unikając across the line i potem jeden realny na mniej więcej 70% normalnej odległości danym kijem.
W sumie wykonamy 160 zamachów, a łącznie z ironami ponad 400.

Tydzień tego typu treningów wyeliminuje nam błąd across the line.

Krzysztof Czupryna
Maciej Miszczak

www.Target54.eu

You may also like

Comments are closed.