Trzecim “zapomnianym” elementem swingu jest tzw. stała linia pośladków.
Ten element jest chyba najbardziej zapominanym i niedocenianym w nauce i korektach swingu.
Jego poprawne wykonanie nie tylko pomaga uderzać celniej i bardziej powtarzalnie, ale również ułatwia skręt bioder w Forward swingu przez co ma wpływ również na odległość.
Spójrzmy najpierw co to jest linia pośladków.
Na poniższych zdjęciach widać pozycje gracza zawodowego światowej czołówki (Adam Scott) w różnych fazach swingu. Pionowa czerwona linia przechodzi od skraju pośladków do ziemi.
Proszę zwrócić uwagę, że podczas całego swingu pośladki nie odrywają się od tej linii.
Zdjęcia z programu V1
Utrzymanie stałej linii pośladków ma duży wpływ na celność i powtarzalność uderzeń.
Powoduje, że ciężar ciała przechodzi prawidłowo w Forward swingu na lewą piętę, biodra mają ułatwiony obrót i poruszają się tylko te części ciała które muszą.
Brak utrzymania linii pośladków może być przyczyną sliców, pulli i pushów.
Gracze bardzo dynamicznie „wchodzący” w piłkę biodrami mogą mieć z tym problem.
Tiger Woods walczył ze swoimi zbyt szybkimi biodrami bardzo długo.
Zobaczmy jak wygląda linia pośladków u niezwykle dynamicznie grającego zawodnika tj. Sergio Garcii.
Czerwona pionowa linia jest zawsze w tym samym położeniu, a punktem orientacyjnym jest okno w budynku na horyzoncie.
Zdjęcia z programu V1
Jak widać „trzyma” on linię pośladków.
Przy okazji warto zauważyć na ostatnim zdjęciu jak bardzo ma on pochyloną linię barków (stały kąt nachylenia kręgosłupa) czego znaczenie omawiałem w poprzednim odcinku. Oczywiście nie występuje u niego chicken wing wskutek trzymania Connection rąk i tułowia.
Tak robią wszyscy gracze światowej czołówki.
Niestety amatorzy bardzo często nie tylko nie wiedzą o znaczeniu tego kluczowego elementu swingu, ale oczywiście nie wykonują go prawidłowo.
Oto jak wygląda to u gracza z handicapem 4.
Jak widać jego pośladki oderwały się od pionowej czerwonej linii.
Gracz ten zresztą ma problemy ze slicem i ten właśnie ruch może być tego przyczyną.
Bardzo dobrze trzyma on linię pośladków w Backswingu i dopiero w fazie Delivery odrywa pośladki od pionowej linii.
Niestety nasz najlepszy gracz zawodowy tj. Adrian Meronk również ma problem z utrzymaniem stałej linii pośladków.
Ilustrują to poniższe zdjęcia z filmu jego swingu zamieszczonego na jego stronie na Facebooku.
On również w końcowych etapach fazy Transition odrywa pośladki od pionowej linii.
To może być przyczyną niestałości jego uderzeń.
Jak wiemy w sezonie 2017 zdarzały się mu rundy rewelacyjne jak w Kenii i w Omanie, ale również zdarzały mu się rundy przeciętne i złe. Być może to jest jedna z przyczyn braku powtarzalności dobrych uderzeń.
Nawiasem mówiąc proszę zwrócić uwagę na ostatnim zdjęciu jak ładnie Adrian trzyma Connection rąk i tułowia czego efektem jest całkowity brak chicken wing.
Utrzymanie linii pośladków w stałym położeniu w trakcie całego swingu jest jednym z ważniejszych elementów powtarzalności swingu.
Wymusza ono także prawidłowe przenoszenie ciężaru ciała w Forward swingu jak również konieczność utrzymania dużego kąta pochylenia barków w Impakcie (patrz również ostatnie zdjęcie Adriana)
Tak więc teraz znacie już 3 często zapominane elementy swingu, które wpływają na jego skuteczność.
W kolejnych odcinkach opiszę jak ćwiczyć poprawne wykonanie tych elementów.
Krzysztof Czupryna
PGA Asia
www.target54.eu
