Fakty i mity fittingu . W czym pomaga a w czym nie jest w stanie, cd.

Im dłuższy jest szaft mojego drivera, tym dalej uderzę piłkę.

Około 90 % golfistów kupuje za długie dla nich drivery Około 98% golfistek robi to samo. Dlaczego ? A co to za pytanie dlaczego ? A jest jakiś wybór ? Driver to driver, jest jaki jest. Jeśli się kupuje w sklepie internetowym, czy nawet w proshopie nie ma, zwyczaju, ani żadnej innej świeckiej tradycji, aby poprosić o 43 i pół cala- swing weight D1… Już widzę te wielkie oczy sprzedawcy. A może kupił byś 2 iron ? Nie ? To po co kupujesz driver którym nie jesteś w stanie grać ? A nóż to ten który zadziała, tak ?

Jeśli nie używasz swojego drivera bo nie jesteś w stanie solidnie trafić nim w piłkę, a jak trafisz to piłka kreśli kształt banana na firmamencie, nie wstydź się odwiedź rozsądnego clubfittera. Poproś o zbadanie jaka długość będzie dla Ciebie właściwa, obetnij, wyważ do właściwego swing weight i graj na miarę swoich możliwości. Golfista bez drivera to jak żołnierz bez karabinu.

Czy twierdzenie – im dłuższy kij, tym trudniej nim grać – ma dla Ciebie sens ? Jest tak, czy nie jest tak ? Czy wiesz, że jeśli trafisz piłkę 5-6 milimetrów obok sweet spotu stracisz prawie 5 metrów, nieco ponad centymetr obok i 10 metrów mniej, a bliżej krawędzi lica drivera i 20 metrów pooooszłooo ? I odwrotnie, jeśli będziesz w stanie trafić bliżej sweet spotu będziesz się cieszył zyskiem odpowiednio 5,10 i 20 metrów i to bez lekcji i bez siłowni za to bliżej środka fairwaya ?…

To co ? Tniemy, przeważamy, stary driver za dwie stówki – (retro fitting), czy losujemy nowy za dwa tysiaki ? Zanim drogi czytelniku podejmiesz decyzję, rzuć okiem na tabelę gdzie umieszczono dane z testu 50 golfistów z różnymi handicapami, którzy uderzali driverami od długości 43,44,45 cali. Nie jest to wystarczająco reprezentatywna grupa ale nadzwyczaj jasno i przejrzyście pokazuje ile „powalający z nóg” metr czy dwa dalej lotu piłki może Cię kosztować odchylenia prawo/lewo, OB/rough, od środka fairwaya.

Driver_rozrzut

No dobrze, jeśli dalej się nie czujesz nabity w butelkę o kształcie drivera, to znaczy, że należysz do 15-25% szczęśliwców, dla których driver o długości 45 i pół – 46 i pół cala jest w sam raz. Albowiem ta długość: 45,5 – 46,5 to jest to co serwuje nam większość producentów sprzętu we wszystkich punktach sprzedaży na całym świecie. A teraz wisienka na torcie. ŚREDNIA DŁUGOŚĆ DRIVERA W PGA TOUR TO 44,5 CALA !!! No to co ? Czy grupa kolesi żyjąca z machania kijem nie wie co robi ? Przecież dla nich 10-15 yardów dalej z tee to być może grube tysiące dolarów na koncie lepiej ! A drugi strzał z fairwaya, a nie z roghu to o jedno zero na czeku za start w turnieju więcej ? Najnowsze statystyki PGA Tour i dolary na koncie zawodników oraz „badania amerykańskich naukowców” potwierdzają, że lepiej być dalej na fairwayu niż jeszcze dalej w 10 centymetrowej głębokości roughie.

A teraz drogi czytelniku zerknij na zdjęcie z golfowego obozu sportowego, na którym wraz z moimi studentkami prezentujemy swoje drivery. Mój jest długości takiej jak swego czasu używał Tiger Woods – 43,5 cala.

20160223_113153

Oczywiście nie jest wykluczone, że drivery, które Damy posiadają są dla nich dobre, ale jest to mało prawdopodobne. I tylko jedna z dziewcząt dała się namówić na sprawdzenie zagadnienia i w wyniku tego – skrócenie kija. O nas mężczyznach nawet nie wspomnę. Nasze ego pozwala aby było coś większe i cięższe. Mniejszy w driverze to może być jedynie loft. Najlepiej taki z 7 stopni – w sam raz do ubijania zajęcy. Mam nadzieję, iż analiza wyników z powyższej tabeli skłoni Cię do umówienia się z clubfitterem, aby sprawdzić jaka długość shaftu jest dla Ciebie najlepsza. Dla Dustina Johnsona to 44 cale, Dla Adama Scota 45, a jak długi powinien być Twój driver ?

 

You may also like

1 Comment

  1. Bardzo fajny tekst a zwłaszcza to zestawienie. Wygląda na to, że im krótszy driver tym lepiej 😉 moja grupa hcp tutaj daje najlepszy efekt. Sam wprawdzie swojego drivera nie używam (umiejętności chyba jeszcze brak), ale musze to sprawdzić dla czystej ciekawości.

    Jako “gracz”, który rozpoczął przygodę w zeszłym roku, kupiłem chyba najtańszy zestaw do nauki za tysiaka i śmiem twierdzić, że driver jest w okolicy 45 niż 43.

Comments are closed.