Kolejna część rozmowy z pierwszym w Polsce, certyfikowanym specjalistą biomechaniki swingu.

 Panie Macieju skoro biodra u większości zawodników PGA Tour ruszają jako pierwsze, w downswingu, to która część ciała odpala jako ostatnia ?

 Nadgarstki ! Ich ruch to bardzo interesujący element swingu. I co ciekawe udział nadgarstków w swingu u mężczyzn, różni się znacznie od tego obserwowanego u kobiet. Ale zacznijmy od początku. Nie udało mi się znaleźć materiałów po polsku dlatego posłużę się obrazami po angielsku.

Na poniższym zdjęciu widać możliwe ruchy nadgarstka :

Dla porządku dodam, że pronacja i supinacja dotyczy ruchu przedramienia. Sam nadgarstek, jako staw, oczywiście się nie obraca. Dla jeszcze większego porządku dodam, że świadome, znaczące zaginanie nadgarstków podczas początku backswingu jest jedną z najgłupszych rzeczy, którą można zrobić w tej fazie swingu. Nasze mięśnie działają w ten sposób, że jak się tylko napną to chcą się jak najszybciej rozluźnić. Jeśli planujemy podskoczyć to uginamy nogi i natychmiast wyskakujemy, a nie czekamy na zgiętych nogach na najlepszą okazje do wyskoku w kucki. Podobnie jest z nadgarstkami. Oczywiście da się je kontrolować i puścić podczas downswingu w odpowiednim momencie. Niestety w swingu jest tak wiele części ciała, które należy użyć we właściwej sekwencji, że zawracanie sobie głowy jeszcze nadgarstkami warto sobie odpuścić. Nadgarstki powinny być w miarę pasywne i się zaginać podczas backswingu głównie na skutek ruchu kija i grawitacji. Studentom polecam aby tak trzymali kij, żeby im brzydko nie wisiał i do samego końca backswingu powinni mieć miejsce na dodatkowe minimalne zagięcie nadgarstków.

Skoro dotarliśmy na samą górę to warto zadać sobie pytanie ile razy od swojego trenera słyszeliście żeby mieć płaski lewy nadgarstek w szczycie backswingu ? Jak „biegałem” w Amatorach to co chwila mnie poprawiali. Jako trener też chętniej widzę u moich Studentów płaski nadgarstek niż wygięty, szczególnie u początkujących. Tym bardziej zaawansowanym odpuszczam. Dla mnie, pozycja wiodącego nadgarstka w szczycie backswingu to ostatnia rzecz, którą należy się zajmować.

Zresztą potwierdzają to dane Graczy Zawodowych. I tak dla kija 5i: płaski nadgarstek +/- 5 stopni od pozycji Neutral ma 21%, zagięty (extension), o więcej niż 5 stopni ma 71%, odgięty (flexion) o więcej niż 5 stopni ma 8%. Dla Drivera odpowiednio: płaski 17%, odgięty 7%, zagięty 76%.

Świadczy to o tym, że jest bardzo indywidualny element gry i nie opłaca się go zmieniać w imię elegancji biomechanicznej, (czyli na płaski nadgarstek) gdyż efekt, który osiągniemy może nie poprawić gry. Zmarnujemy czas, który można poświęcić na naprawę poważniejszych mankamentów gry. To jedna z dwóch, zmiennych, wariacji, czy jak kto woli preferencji osobistych akceptowalnych w swingu golfowym. Niestety od tej pozycji w dużym stopniu zależą następne fazy swingu: Transition i Downswing. Nieco inaczej będzie się to odbywać dla nadgarstka zagiętego i odgiętego. I rolą Trenera jest takie ukierunkowanie Zawodnika aby wykorzystał swoją pozycję w szczycie backswingu na swoją korzyść, a nie brnął w ślepą uliczkę wiedziony „uniwersalnymi” poradami instruktorów z youtube.

No dobrze mamy pozycję w szczycie backswingu jaka mamy, co się dzieje dalej ?

A to zależy u kogo ? U wysokich handicapów odbywa się to tak:

zagięcie nadgarstków (Radial Deviation) jest natychmiastowo tracone w stronę (Ulnar Deviation). Zagięcie w kierunku Extension prostuje się nieco ale nigdy nie przekracza położenia Neutral, za to tuż przed impaktem powiększa się. Obrót nadgarstków (Pronation/Supination) – dowolny, nie ma tendencji.

U Graczy Zawodowych wygląda to nieco inaczej:

Zagięcie nadgarstków pozostaje niezmienione do późnej fazy downswingu, a nawet powiększa się. Uwolnienie następuje późno – (Radial Deviation) w stronę (Ulnar Deviation). W większości przypadków na szczycie nadgarstek jest zagięty (Extension) ale odgina się w stronę (Flexion) i jest już odgięty na 30 ms przed impaktem i wtedy zaczyna się zaginanie z powrotem. W impakcie nadgarstek jest wciąż odgięty (Flexion) ok 1 stopnia. Obrót nadgarstków do czasu release nieznaczny, później Pronation przechodzi w Supination, czyli przedramiona się obracają.

Wspominał Pan o różnicach w pracy nadgarstków u kobiet i mężczyzn, na czym one polegają ?

 Jeśli spojrzymy na dane, to podczas fazy Transition, napięcie poszczególnych części ciała zwiększa się o kilka stopni, dla tułowia – Mężczyźni = 5 st., Kobiety = 6 st., Barki – M = 2 st., K = 2 st. Nadgarstki – M = 6 st., K = 2 st. Prędkości generowane dzięki poszczególnym częściom ciała u Kobiet i Mężczyzn są zbliżone, największa różnica jest w nadgarstkach 1269 vs 958 stopni na sekundę. Co oznacza, że dzięki nadgarstkom panowie uzyskują 56% swojej prędkości, a panie tylko 50%. Mając te dane na uwadze Trener może odpowiednio modyfikować zalecenia treningowe w zależności od płci Zawodnika.

Odnośnie zagięcia nadgarstków, w fazie transition, jest wiele nieporozumień wynikających ze sposobu mierzenia ich zagięcia. Jeśli spojrzymy na poniższe zdjęcia to można zobaczyć dwa różne kąty. Monster lag a la Sergio Garcia i takie byle co, niewiele większe niż 100 stopni.

Ku zaskoczeniu, na obu zdjęciach, zgięcie nadgarstków jest takie samo. Inne jest jedynie ujęcie kamery.

U graczy zawodowych zagięcie nadgarstków, wynosi ok 100 stopni. Tyle, że musi być to mierzone we właściwy sposób tj. wzdłuż osi kręgosłupa, tak jak to zostało pokazane na prawym zdjęciu. Przy ujęciach od przodu wpływ na kąt widziany zagięcia ma wysokość kamery i czy kij jest nad czy pod płaszczyzną swingu. Widok od przodu to nie jest najlepsze miejsce aby ocenić to zjawisko.

CDN.

Od Redakcji: jeśli chcieli byście poćwiczyć z Trenerem Miszczakiem sprawdźcie tu: https://zwiazekgolfistow.pl/trening/artykuly/54-kliniki-golfowe-zgp-i-target54.html 

 

You may also like

Comments are closed.