Wakacje = golf, wszyscy czytający ten tekst na pewno się zgodzą.
Wakacje = golf + kamper. To było nasze marzenie od lat.
Zaczęliśmy od znalezienia firmy, która wynajmie nam kampera na wyjazd golfowy do Włoch. Pozornie prosta sprawa. W okolicach Warszawy znaleźliśmy kilka firm oferujących kampery na wynajem. Odwiedziliśmy prawie wszystkie. Dość długo nie mogliśmy znaleźć optymalnej oferty. Pierwsza firma zaprosiła nas na parking pod blokiem w Wilanowie. I zaczęło się „ale”.
– Nasz kamper ma 10 lat, ale jest bardzo nowoczesny (był nowoczesny 10 lat temu).
– W cenie wynajmujecie kampera, ale wszystkie dodatkowe opcje są płatne (np. dwa krzesełka i stolik).
– Możecie przyjechać danego dnia o dowolnej godzinie, ale nie w niedzielę.
Szukamy dalej.
Kolejne firmy kolejne kampery i ciągle jakiś „ale”.
W końcu umówiliśmy się na spotkanie z firmą Cordigo. I nareszcie to czego szukaliśmy. Nie było żadnych “ale”. Kamper od razu gotowy do jazdy a w nim pełne wyposażenie: specjalne kamperowe sztućce (tak, są takie!), talerze, garnki, stolik, krzesła i wszystko, ale to wszystko, aby poczuć się wygodnie, swobodnie, bezpiecznie i do tego zgodnie z przepisami wszystkich krajów UE (np. koc gaśniczy, którego nie było na wyposażeniu w innych ofertach).
Przyjechaliśmy do Piaseczna i spotkaliśmy pasjonatę caravaningu. Zapytaliśmy eksperta, na co należy zwrócić uwagę przy wyborze kampera.
Paweł Kornosz – pasjonata caravaningu:
– Po pierwsze należy zwrócić uwagę na wiek samochodu oraz wyposażenie. Bardzo często zdarzają się samochody, które nie mają klimatyzacji samochodowej, co powoduje, że jedziemy w upały rzędu 30 stopni i cierpimy. Kolejnym ważnym elementem jest zakres ubezpieczenia – jakie kraje są tym ubezpieczeniem objęte, ponieważ nie zawsze są to te kraje, W których obowiązuje zielona karta. Ale najważniejsza jest informacja, czy możemy prowadzić samochód kategorii B czyli o masie całkowitej do 3,5 ton.
Po rozmowie z Pawłem, który jest takim pasjonatem caravaningu jak my golfa, nasz wybór padł Hymer ML 580, czyli kultową markę, która przez wiele lat wyznaczała trendy caravaningu. Dziś to synonim niemieckiej jakości o cechach:
Szczegółowy opis naszego kampera: http://www.cordigo.com/wynajem,dir,nasze-campery,category,premium,camper,Hymer-ML580.html
– najmniejszy 6360 m
– automatyczna skrzynia biegów na podwoziu Mercedesa, o mocnym silniku i 7-mio biegową skrzynią automatyczną
– tempomat
Idealny dla dwóch osób + 2 . W naszym wypadku + 2 to dwa psy.
W naszym przypadku, czyli pierwszej podróży kamperem, bardzo ważne było podstawowe szkolenie. Tu jest woda, tu elektryka, tu pompa wody itp. Podobnie jak odbiór łódki przed rejsem. Z Cordigo wszystko czytelne, oznakowane – prościzna. Jednak po 45 minutach szkolenia z obsługi pojazdu padło pytanie. Czy prowadziliście kiedyś samochód o podobnych gabarytach? Nie prowadziliśmy i nie mamy pojęcia, jakie są zasady. Niby proste a jednak. Wrażenie za kierownicą jest takie, jakby się siedziało w wielkiej ciężarówce. Jednak parkowanie, wjazd, wyjazd to zupełnie inna sprawa niż w osobówce. Tył zachodzi na zakrętach, gałęzie drzew, o których w ogóle nie myślisz jadąc niskim samochodem tutaj mogą zarysować cały bok. Ale nie jest tak źle. 30 minut szkolenia i zaczyna się rozumieć zasady poruszania się takim długim i wysokim pojazdem, a po godzinie jazdy można się poczuć jak wytrawny kierowca „ciężarówki”.
Jeszcze tylko pakowanie i ruszamy.
Wzięliśmy prawie wszystkie potrzebne rzeczy i wszystkie niepotrzebne, a i tak zostało bardzo dużo miejsca. Dwie torby golfowe i wózki zajęły może 1/5 tylnego bagażnika, do którego włożyliśmy 10 zgrzewek wody i kupę szpargałów. Reszta zmieściła się w schowkach we wnętrzu kampera.
Cd nastąpi …. ?
Poniżej link do innych kamperów
Psiaki przecudne 🙂